Upojna noc w plenerze

         Miłość uprawiana tylko w sypialni może doprowadzić do pojawienia się rutyny w związku. Pogoda sprzyja kontaktom z naturą i spędzaniu czasu poza domem. Należy to wykorzystać, a ciepła letnia noc w plenerze może przyczynić się do fascynujących chwil.
        Gorące lato sprawia, że kobiety noszą na sobie mniej odzieży, a to działa na mężczyzn i to dość mocno. Hormony zaczynają szaleć, ale nie tylko w jedną stronę. Męska część społeczeństwa czuje zwiększone pożądanie za sprawą testosteronu, a u kobiet dzieje się to dzięki wzrostowi estrogenów. Nie od dziś wiadomo, że seks to najlepszy sposób na rozładowanie codziennego stresu, a ponieważ za nami długa zima, czas by wykorzystać, co daje natura w cieple słońca. Wspólne igraszki można zrealizować dosłownie wszędzie w samochodzie, w lesie, na plaży czy w wodzie. Trzeba jednak pamiętać o kilku ważnych sprawach. Kochając się w lesie i na plaży trzeba pamiętać o grubym kocu. Piasek jest miły w dotyku, ale może on dostać się do miejsc intymnych i powodować ich podrażnienia i infekcje. Warto mieć również na uwadze, że czasem ktoś może przyłapać nas na spełnianiu swoich przyjemności, dlatego dobrze jest się nie rozbierać całkiem do naga lub mieć coś, co można na siebie zarzucić. 
        Seks w plenerze może być rewelacyjnym, a zwłaszcza bardzo podniecającym doświadczeniem. Wiele par podnieca świadomość, że oddają się uniesieniom w miejscach publicznych. Kochając się w lesie najlepiej wybrać pozycję „na stojąco” opierając się o drzewo. Natomiast w samochodzie nie ma zbyt dużego pola do manewru z powodu braku miejsca. Doskonała będzie pozycja siedząca przednia, czyli kochankowie zwróceni są do siebie twarzami i kobieta otula udami biodra mężczyzny. Dodatkowo ma on doskonały dostęp do piersi. Na plaży są już większe możliwości, poczynając od pozycji klasycznych podstawowych na tych od tyłu kończąc. Seks w wodzie może być o tyle ciekawym doznaniem, że czasami nie każdą pozycję można wykonać głównie z powodu utrudnień fizycznych, te wszystkie łatwiej jest wykonać właśnie w wodzie. Należy jednak pamiętać, by kochać się w wodzie nie głębszej niż do pasa chyba, że para chce uprawiać miłość w dzień to powinna być nieco głębsza. Doskonałą do tego typu uniesień będzie pozycja stojąca, kiedy on utrzymuje ją na biodrach twarzą do siebie. W wodzie kochanie się w tej pozycji jest znacznie łatwiejsze, ponieważ nie wymaga od mężczyzny zbyt wielkiej siły w ramionach.
       Seks w plenerze pozwoli na przeżycie wspaniałych doznań tym wszystkim, którzy uwielbiają nowości i zmęczeni są zimową rutyną w sypialni. A wprowadzona szczypta ryzyka związanego z kochaniem się w miejscu publicznym zapewni nieziemskie podniecenie.